Obserwatorzy

wtorek, 22 lipca 2014

Jonquill 2010r

Oto ostatnia z moich Tonnerek, czyli Jonquill z 2010 roku. Ta panna też ma mold Jac ale w tej serii nazywała się Jonquill. Poprawiłam jej tylko lekko makijaż, ponieważ jak dla mnie był za bardzo srebrzysty a w/g mnie lepiej jej jednak z bardziej przydymionym oczkiem.
Z tej pierwszej serii Tonnera na ciałku Antoinette miałam wszystkie czyli trzy Cami i właśnie tą, ale tylko ta jedna się ostała. Blond Cami denerwowała mnie swoim lekkim zezem, ruda oryginalkną plamką na czole a brunetka była u mnie najdłużej i już mi się jakoś opatrzyła :( A poza tym nie lubię bardzo bladych ciał lalkowych a wszystkie Cami mają kolor cameo, czyli ten najjaśniejszy :( Denarwowaly mnie też te ich włosy bo z czasem trochę się kosmacą a ani uczesać ich nie można bo siano się od razu robi i są bardzo długie, ciężkie, jest ich bardzo dużo i ogólnie trudne do obsługi. Często nawet przeważają lalkę, która się przez nie przewraca.
Jakbym miała do którejś wrócić z sentymentem to byłaby to zapewne ruda, może kiedyś do mnie wróci , kto wie ;-) Teraz będę polowała na inną Cami ale jeszcze nie wiem jaki to bedzie model, musi mi coś wpaść w oko i wolałabym blondynkę bo same ciemne panny teraz są u mnie. Najchętniej też chciałabym ją na ciałku w kolorze natural ale chyba takiej jeszcze nie wypuścili :(









niedziela, 20 lipca 2014

Jac Royal Red ....


Następną w kolejce do przypomnienia się jest zjawiskowa Jac Royal Red. Jak dla mnie jest absolutnie piękna! Szczególnie na ciałku Antoinette. Jej losy były burzliwe, ponieważ kiedyś coś mnie opetało i sprzedałam tę pannę ale nie ma tego złego bo wymieniłam ją wtedy na inną pannę o której mowa będzie jutro ;-) Oczywiście zaraz zaczęłam żałować, że sie jej pozbyłam i wszystkimi możliwymi sposobami starałam się ją odkupić i akurat trafiło się, że nasza koleżanka DollyPop likwidowała swoją kolekcję a wsród nich była właśnie Jac Royal Red ! Oczywiście kosztowała mnie o wiele wiecej niż ta pierwsza Jac, ale tamta była zakupiona w mega okazyjnej cenie a poza tym przecież, dzięki niej zyskałem kolejną pannę, która mam do dziś, ale o niej jutro :)








piątek, 18 lipca 2014

Jac Runway ....

Tym razem przypomnę Wam moją Jac Runway, która dzieki zdolnym łapkom Makareny ma teraz taki śliczne włoski :)








czwartek, 17 lipca 2014

Boska Peggy ...

Z mojej pokaźnej kolekcji klasycznych Tonnerek zostały mi juz tylko cztery panny ale oczywiście te najpiękniejsze i najbardziej przeze mnie kochane :)
Dzisiaj pierwsza z nich Peggy ...





poniedziałek, 14 lipca 2014

Lipunia w ogródku :-)

Dzisiaj kolejna moja kruszynka - Lipka. Tym razem inna panna wybrała się ze mną na wycieczkę i tak postała sesyjka ogródkowa :-)
Boszsz… jak ja kocham te moje małe pyszczki <3 p="">














sobota, 12 lipca 2014

Petunia w nowej odsłonie, z przyjaciółką Akemi


No i metamorfoza już powstała :-) Petunia zmieniła się w ognistego rudzielca a'la Merida ;-) Teraz tylko chciałabym jej piegi dorobić ale sama się trochę boję, ale może spróbuję…
Oczywiście oczka i włoski są by Makarena - mistrzyni w każdym calu :-*
Akemi też ma inne oczka ale niestety już zdążyłam je zepsuć podczas przyklejania :-(  i znowu panna czeka na wymianę, i chyba wolałam ją w brązowych lub czarnych a nie jak teraz w granatowych….