Dawno już nic nie dodawałam na bloga ale jakoś ostatnio w ogóle nie mam czasu na lalkowanie :-( Nawet nowych lalek nie kupuję a raczej sprzedaję. Ograniczyłam moją kolekcję do tych najukochańszych i tak aby ładnie wyglądały w gablotce a nie naćkane jedna na drugiej, że nic nie widać.
Dzisiaj w roli głównej Rufus Blue wraz ze ślicznym misiem :-)
już myślałem że ja sprzedałaś. Czasami dobre jest takie przerzedzenie kolekcji do maximum! :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest a miś boski:)
OdpowiedzUsuńTa Rufus nigdy mi nie zbrzydnie. ;)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I really like this doll. Original blue hair. I like the pictures with the bear. Very cute. Keep in touch
OdpowiedzUsuńtakie ograniczenie to dobra rzecz, żeby nie zaczęły cię zbyt mocno przytłaczać ;)
OdpowiedzUsuńRufus śliczna :)
Fajna jest ta Rufus :) a miś uroczy :)
OdpowiedzUsuńAle ona jest śliczna! Uwielbiam te jej błękitne włosy. Rufus wygląda na lekko przestraszoną, bo tak ściska tego miśiaka :)
OdpowiedzUsuń