Obserwatorzy

wtorek, 30 sierpnia 2011

Moja OOAK-czka Antosia - jednak zostaje ze mną ;-)


Już ją miałam sprzedawać, już ją wystawiłam na Allegro i dobrze, że jej nikt  nie kupił bo teraz bym żałowała. Jak można sprzedać swojego pierwszego i najlepszego tonnerkowego OOAK-a. Chyba mi odbiło ...

Antośka dostała od wspaniałej i kochanej Penelopy :* przepiękną wydziergana tunikę/sukienkę i wygląda w niej zjawiskowo. Sukienka jest w kolorze zielono-turkusowym ale na fotkach wychodzi jako niebieski :-/ Nie wiem czemu tak jest z tym kolorem,nigdy nie wychodzi jak powinien :-( To samo było jak robiłam fotki J-dollce Punka Street.

Myślę nad zmianą jej kolory ust i nie za bardzo wiem jaki by pasował do jej ciemnej karnacji , kto mi podpowie ? :-)















2 komentarze:

  1. Faktycznie jest śliczna. Jednak ja bym jej chyb a rozpuściła włosy. Sukienkę też ma piękną, że też takie cudne ciuchy można wydziergać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oo, miałam dokładnie to samo z Inuit Legend - jak ta głupia wystawiłam na Allegro, a potem miałam straszne wyrzuty sumienia. Ale na szczęście nikt się nie skusił :)
    Śliczną masz Antosię. Ja bym jej pomalowała usta na bordowo.

    OdpowiedzUsuń