Jedna z moich lubionych Barbie AA So In Style Chandra podobnie jak w poprzednim poście FR Eugenia wreszcie doczekała się w pełni artykułowanego ciałka. Dawcą była inna panna z tej serii - fotka na końcu. Ta panna długo musiała czekać bo chyba z pięć lat na taką transformację, ale warto było !
Po lewej - dawca ciałka. Początkowo panna miała iść na sprzedaż ale jednak spodobała mi się na tyle, że zostaje. I znowu brakuje mi jednego artykułowanego ciałka ;-) Takie życie lalkowicza, wieczny niedosyt ;-)
Warto!
OdpowiedzUsuńOch, jakże ja marzę to takim ciemnym ruchomym ciałku! Moje wszystkie dość sztywne czarnulki... Wierzę jednak, że kiedyś dostąpię zaszczytu posiadania owego :-) Cudna lala ruchoma. I ta sztywna również cudna. :-) Uwielbiam ten mold, tak samo jak mold Asha. :-)
OdpowiedzUsuńobie warte posiadania :)
OdpowiedzUsuńObie wspaniałe!
OdpowiedzUsuńObie prześliczne :):)
OdpowiedzUsuńSzkoda że made to move mają jaśniejsza karnację, bo te łebki świetnie by wyglądały na tych ciałach.
OdpowiedzUsuń