Obserwatorzy
czwartek, 5 lutego 2015
Momoko Friut of Passion
Niedawno przybyła do mnie taka oto śliczna panna. Jest to Momoko Fruit of Passion. Jestem nią oczarowana. Urodą przebiła nawet swoją koleżankę Momoko Baby Blue Labyrinth.
Największym jej urokiem są oczywiście piegi, ale i śliczne zielone oczka oraz usteczka. Włoski mogły by być troszkę bardziej miękkie ale takie to niestety rzadkość u Momoko :( Jej oryginalne ubranko jkoś specjalnie nie zachwyca, choć kostium jest bardzo ładny, ale ja mało kiedy zwracam uwagę na oryginalne lalkowe ubranka, bo i tak je zazwyczaj zmieniam ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczna lalka, ma bardzo oryginalną twarz :-) i bardzo stylowo ją ubrałaś :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie , ta buźka ma w sobie coś wyjątkowego :)
Usuńmnie mało kiedy momki się podobają. Odstrasza mnie to ciałko i włosy... twarzyczki sa niekiedy naprawdę piękne :)
OdpowiedzUsuńA mi te ciałka wlasnie bardzo sie podobają :) I lalka potrafi sama stać ;-) Jedynie włosy mają słabe :(
UsuńBardzo ładna panna i do tego jak ją ładnie ubrałaś :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Taki klimacik ubranek lubię najbardziej :)
Usuńa ja kocham te ich odstające małpkowate uszka, pysiałki jak u nastolatki i nosek
OdpowiedzUsuńjak z komiksowej postaci - ciałko jest sprawą drugorzędną, na czymś ta słodka
buźka musi być...
Twoja pięknotka o różano-malinowych usteczkach powala totalnie - jak już się
ogarnę z tonnerkami - poproszę Cię o radę i praktyczną pomoc w zapraszaniu
do się Momoko - czyli nie wcześniej jak IX-XI :)))