Na początku troszkę zniechęcił mnie jej zółto-pomarańczowy ocień ciałka (na fotkach tego nie widać, dużo lepiej wychodzi na zdjęciach), ale po kilku dniach przestało to mi przeszkadzać i pokochałam ją baaaardzo.
Moja córka nazwała ją Sabinka i na razie tak zostało :-)
A tak wyglądała jak do mnie przybyła. Zmieniłam jej oczka na mniejsze oraz wig, co sprawiło, że stała się dla mnie idealna :-)
A tu obie panny Ante - Littlefee i Pukifee - tu widać jaka jest różnica w kolorze ciałek.
obie słodkościowe - ale rzeczywiście -
OdpowiedzUsuńna fotkach nie jest taka karotkowa :)
Karotka! Inka jesteś genialna! Tak się będzie nazywała! :-)
Usuń... w skrócie Karo? :)))
UsuńSłodkie :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńCharm)))
OdpowiedzUsuńCudeńka! Prześliczne!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńAdorable, just adorable!
OdpowiedzUsuń