Obserwatorzy
wtorek, 23 sierpnia 2016
Peggy Harcourt znowu blondynką
Zakupiłam od jednej z naszych lakowych krawcowych, ciekawy blond wig wykonany z wiskozy. Przyznam szczerze, że całkiem fajniutki jest. Nie za bardzo można go czesać, raczej taki bardziej dekoracyjny jest, ale włoski są bardzo mięciutkie i fajnie się układają - jak postawisz tak stoją ;-)
Jako, że u mnie Paggy już od dawna miała mahoniowe włoski to czas na zmianę i teraz na jakiś czas będzie blondi. Uważam, że ślicznie wygląda :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ta twarz sama w sobie jest tak
OdpowiedzUsuńcudna, że nawet, jeślibyś głowę
omotała tylko szalem albo beretem
przyozdobiła - i tak pierwsze
skrzypce gra TWARZ!!!
choć fajnie byłoby móc Ją ujrzeć jako
energetyczną romantyczną Rudaskę :)
Ale z niej piękność !! :) Bardzo podoba mi się ten wig . Same plusy - świetnie wygląda i nie trzeba go czesać :):)
OdpowiedzUsuńMyślę, że panna nabrała takiej delikatności poprzez zmianę kolorystyki. Mnie bardzo się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńZdjęcie, z panną siedzącą na oparciu, jest idealne!
OdpowiedzUsuńPiękna:)
OdpowiedzUsuńJako blondaska świetnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńThis doll is adorable.
OdpowiedzUsuń