Obserwatorzy

wtorek, 23 sierpnia 2016

Peggy Harcourt znowu blondynką


      Zakupiłam od jednej z naszych lakowych krawcowych, ciekawy blond wig wykonany z wiskozy. Przyznam szczerze, że całkiem fajniutki jest. Nie za bardzo można go czesać, raczej taki bardziej dekoracyjny jest, ale włoski są bardzo mięciutkie i fajnie się układają - jak postawisz tak stoją ;-)
Jako, że u mnie Paggy już od dawna miała mahoniowe włoski to czas na zmianę i teraz na jakiś czas będzie blondi. Uważam, że ślicznie wygląda :-)









7 komentarzy:

  1. ta twarz sama w sobie jest tak
    cudna, że nawet, jeślibyś głowę
    omotała tylko szalem albo beretem
    przyozdobiła - i tak pierwsze
    skrzypce gra TWARZ!!!

    choć fajnie byłoby móc Ją ujrzeć jako
    energetyczną romantyczną Rudaskę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale z niej piękność !! :) Bardzo podoba mi się ten wig . Same plusy - świetnie wygląda i nie trzeba go czesać :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że panna nabrała takiej delikatności poprzez zmianę kolorystyki. Mnie bardzo się podoba ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcie, z panną siedzącą na oparciu, jest idealne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jako blondaska świetnie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń