Taka to śliczna panienka u mnie zawitała :) Jest to słodko pachnąca Paola Reina o imieniu Cristi. Kupiona dość okazyjnie od znajomego kolekcjonera. Jak na lalkę kupioną w "lumpku" to była w całkiem dobrym stanie. Wymagała jedynie odświeżenia, ogarnięcia włosków i przyszycia brakującej kokardki przy sukience.
Pysio ma wyjątkowo słodki :) Przez tą panienkę już myśle o nabyciu jeszcze jedną z tej serii a mianowicie Azjatkę Liu.
Jako, że panienka przybyła do mnie bez bucików musiałam zrobić je własnoręcznie - fotki na końcu :) Jak na moje wątpliwe zdolności w tej tematyce to całkiem nieźle mi wyszły. Są to czwarte butki lalkowe zrobione przeze mnie. Kiedyś popełniłam butki dla dolfinki Bisou i i dwie pary dla Tonnerek, ale z tych jestem najbardziej zadowolona. Niewątpliwie wielkość stópki ma to spore znaczenie bo łatwiej się robi na płaską i dużą stópkę ;-)
Bardzo miła laleczka, u nas takie ślicznotki raczej nie trafiają się w SH-ach. :-)
OdpowiedzUsuńteż się nad Nią zastanawiałam...
OdpowiedzUsuńa buciki - zgrane z lakierem :)