Taka oto panienka gościła u mnie przez chwilę. Niby śliczna ale jakoś nie podbiła mojego serca.
Jest to recast Lonnie w bardzo ciemnym tanie. Niestety chyba to nie mój rozmiar i jednak trochę jest za ciemna, choć bardzo lubię a wręcz preferuję tanowe panienki.
Panna w sumie trafiła w inne łapki a do mnie w zamian przyleciała cudowna panienka, o której będzie w następnym poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz