Obserwatorzy

niedziela, 18 maja 2014

Nieoczekiwanie została u mnie Poppy Parker Winter...

Ta lalka miała być u mnie tylko na dwutygodniową wymiankę lalkową…. a jednak została na dłużej ;-)
Ciekawe jest to, że niedawno sprzedałam wszystkie inne 16 calowe Poppki i FRki i prawie wszystkie ubranka i buciki dla nich, a tu nagle pojawia się ta śliczna brunetka ;-)
Chwilowo zauroczyłam się tą panną. Piszę chwilowo bo u mnie jak co poniektórzy wiedzą szybko zmieniają się uczucia lalkowe. Choć niektóre panny mogą czuć się bezpiecznie bo mają zapewnione dożywocie ;-)
Oczywiście jak już jest moja to nie omieszkałam jej przeczesać. Co spostrzegawczy poznają z której Poppek zciągnęłam to uczesanie ;-) Ślicznie wygląda ale chyba jednak wróci jej grzywka na czoło bo ma chyba za wysokie do tej fryzurki.
Jutro jeszcze będzie jedna mała zmiana w wyglądzie - ciekawe czy będzie Wam się podobało  :-)


















1 komentarz:

  1. Hello from Spain: She is fabulous. Great outfits. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń