Jednak Tyler zostanie jak na razie w wersji eleganckiej ale wizytowej a nie balowej.
Dostała sukienkę i biżu od Jac Martini Minx oraz lekko przerobiłam jej fryzurę: umyłam sztywne od lakieru włoski, przez co loki lekko się rozprostowały oraz zrobiły się dłuższe. Mocniej też związałam jej włosy gumką na czubku głowy, przez co głowa stała się zgrabniejsza. Teraz wygląda idealnie :-)
urocza jest! bardzo pieknie je prezetujesz!
OdpowiedzUsuńTeraz wygląda znacznie lepiej! Włosy są bardziej naturalne, a ta sukienka idelanie do niej pasuje. ;) I te jej cudne oczy!
OdpowiedzUsuńTa lalka w każdej stylizacji chyba będzie błyszczeć.
OdpowiedzUsuńJeszcze piękniej niż poprzednio, brawo! :)
OdpowiedzUsuńO wiele naturalniej ;) Biżuteria świetnie komponuje się z suknią, a twarz Tonnerki urzeka w każdym wcieleniu.
OdpowiedzUsuńHmm jak przeczytałam, że umyłaś jej włosy to myślałam, że będzie gorzej wyglądać, ale ona teraz jest jeszcze piękniejsza! Super ta kiecka, w sam raz do niej pasuje. Piękna sesja. ;)
OdpowiedzUsuńW tej sukni jej o niebo lepiej. Dodaje jej subtelności i lekkości.
OdpowiedzUsuńNo właśnie ta suknia świetnie jej pasuje - kolorystyka i fason - cudo !
OdpowiedzUsuńŚliczna ta Tyler, ona jest trochę podobna do tej mojej blondi, z tej serii co ty masz brunetkę
OdpowiedzUsuń