Kolejna moja parka z tym samym moldem. Niby takie same a tak różne. Cami brunette ma taka bardziej dziecinną buzię, taka pyzatą. Ruda Cami jest bardziej kobieca, taka rasowa.
Sukienki już pewnie znacie, czarna wraz z butami to dzieło DagamoArt a ta rdzawa to dzieło Ange.
Niebawem zamierzam sprawic sobie Cami...brakuje jej w mojej kolekcji...i wciaz mam dylemat ...bo nie umie sie zdecdowac...ktora podoba mi sie najbardziej....
OdpowiedzUsuńAle stawiam na brunetke.
Cami to moje ulubione tonnerki! Rudowłosa zdecydowanie wygrywa - przynajmniej u mnie ;)
OdpowiedzUsuńProszę mnie nie szczuć Cami. To jedyna Tonnerka, której rozpaczliwie pragnę. Ta ruda w rdzawej kiecce jest moją faworytką. Nie raz podglądam sobie Twoje fotki, ot tak dla polepszenia humoru :)
OdpowiedzUsuńOne są wspaniałe ^^. Sukienki mają równie piękne <3.
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I see your two dolls Cami. The brown is very pretty but the redhead has a more cute face. The two dolls are awesome!. Keep in touch.
OdpowiedzUsuńUważam, że Cami to najpiękniejsza Tonnerka i chciałabym ją, kiedyś zdobyć. Obie są śliczne, choć ruda, bardziej mi się podoba. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa :-*
OdpowiedzUsuńJa cały czas mam dylemat która bardziej mi sie podoba, raz bardziej podoba mi się ruda a raz brunetka :( trudny wybór ;-)
Gosh, they are so cute together. I just love their beautiful faces!
OdpowiedzUsuń