A jednak przemalowałam moja ostatnio malowaną Antośkę. Myślę że ten jej niebieski makijaż był za wulgarny, jednak wole takie naturalne barwy. Zmienilam jej też uczesanie. Ona ma takie piękne włosy, że szkoda je trzymać związane w kucyk.
Co sądziecie? Lepiej wygląda czy gorzej?
PS Jakby ktos chciał ją nabyć to jest wystawiona na Allegro ;-)
Według mnie stonowany makijaż wygląda o wiele lepiej. No i włosy oczywiście szkoda chować:)
OdpowiedzUsuńA jak wyglądała przed? Wtedy miałabym lepsze porównanie ;-) Ale w tym makijażu wygląda bardzo ładnie - musisz jej dobrać jakiś ładny ciuszek pod kolor :-)
OdpowiedzUsuńdollsecondhand - dwa wpisy dalej pokazywałam jej fotki w wersji błękitnej :-)
OdpowiedzUsuńMnie się bardziej podoba w tej odsłonie:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę umiejętności:)
Śliczna, taka delikatna. Mnie korci, żeby mojej Antosi przemalować inaczej usta, bo one wszystkie są takie zaciśnięte, a ja bym namalowała inne, ale mam tylko jedną i mi szkoda, może kiedyś kupię manekina to poeksperymentuję :)
OdpowiedzUsuń