Wyjeżdżam nad morze na półtora tygodnia i raczej nie będę miała dostępu do internetu dlatego też jest to ostatni wpis przed wyjazdem.
Oczywiście mam dylemat, które lalki ze sobą zabrać :-/ Na pewno pojedzie Poppy ale jeszcze ze dwie bym zabrała, niestety jakoś nie mogę się zdecydować..... Po powrocie na pewno uraczę Was całą masą sesyjek lalkowych znad morza ;-)
A dziś znowu Jett...
Jett tym razem wskoczyła w ciuszki od Barbie Corduroy Cool, nawet fajnie w nich wygląda :-) Ciuszki troszkę nie odpowiednie na lato ale na dzisiejszą pogodę to i owszem ;-)
A oto i jedna półeczka z Dynamitkami, na której to zamieszkuje Jett :-)
Zabierz jakąś Tonnerkę! :)
OdpowiedzUsuńTo udanego wypoczynku życzę! Już się nie mogę doczekać sesji znad morza ;)
OdpowiedzUsuńFajna ta półka z Dynamitkami:)
OdpowiedzUsuńJett pasują te różne odcienie szafiru, granatu i niebieskiego- podkreślają idealnie jej urodę.
Jakbym miała tyle lalek, to sama bym nie wiedziała które zabrać...
Udanego urlopu!
Życzę udanego urlopu i czekam na jakieś fajne zdjęcia! :-)
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu, pięknych zdjęć i wspomnień. Mam nadzieję, że wypoczniesz i Twoje lalki także.
OdpowiedzUsuńI nie bierz na urlop ubrań- weź walizkę lalek ;)
Ale sobie uzbierałaś pieknosci -zdjęcie robi wrażenie gratuluje tak wspaniałej gromadki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam