Wreszcie Edward doczekał się swojej prawdziwej ukochanej, pięknej Belli :-)
Trafiłam na wyjątkowa okazję, więc grzech było nie brać ;-) Niestety była gola więc musiałam ją odpowiednio przyodziać aby stylem jakoś pasowała do Edka. Wydaję mi się, że dobrze wyszło. Włosy też jej rozczesałam , bo miała oczywiście jeden wielki kask na głowie.
Bella ma wymienne stopy : do płaskich bucików i na obcasie. Ciałko ma tradycyjnej Tyler tyle, że z małym biustem.
A tu już pierwsze chwile razem z ukochanym....... bardzo za sobą tęsknili....
Piękna z nich para. Szykuję sobie kasę na Bellę w wersji BD, czyli juz po przemianie. ;)
OdpowiedzUsuńprześliczna jest! strasznie przypomina mi samą aktorkę. Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńStylizacja wyszła Ci ekstra, pięknie razem wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńOla Ty byś nawet bałwana śniegowego tak przedstawiła i sfociła ze wyglądałby na super dollfie.
OdpowiedzUsuńPiękna para i wreszcie razem mmm super !
Wow, niesamowite, jak one są podobne do żywych:D Pięknie wygladają - Rozelka ma rację z tym bałwanem:D:D:D
OdpowiedzUsuńale ja ci jej zazdroszczę, cudna po prostu :)
OdpowiedzUsuńAniu, ale żeś mnie ubawiła z tym bałwanem :D
OdpowiedzUsuńJak piękna lalka to nie trudno jej ładną fotkę cyknąć ;-)