Dzisiaj zabrałam moja kochaną Mattekę, Midge na niedzielny spacerek oraz na festyn ;-)
Bardzo przyjemny był dzionek :-) A Midge prezentowala sie prześlicznie.
Ostatnia sesja? Chyba widziałam ją na allegro. Ładne zdjęcia, a dziadek z festynu, widoczny na jednym ze zdjęć pewnie się trochę zdziwił, że lalki fotografujesz ;)
Midge cudna, rewelacyjne butki jej dałaś :) Marzy misię taka, ale chyba najbardziej chciałabym tą w ciąży z brzuchem i dzidziusiem, to u mnie teraz na czasie :D ale na ciele fashionistki jest boska :)
świetna perspektywa między ludzmi ;))
OdpowiedzUsuńBeautiful! I like it!
OdpowiedzUsuńStrasznie choruję na piegowate mattelki, Twoja Midge jest śliczna:)
OdpowiedzUsuńOstatnia sesja? Chyba widziałam ją na allegro.
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia, a dziadek z festynu, widoczny na jednym ze zdjęć pewnie się trochę zdziwił, że lalki fotografujesz ;)
Ola fotki jak zawsze szał, ale to z ludżmi w tle obłędne wprost. MIdge wiadomo urocza.
OdpowiedzUsuńTwoje lale zyskują nowe życie razem z fashionistkowymi ciałkami :-) Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńHehe u Ciebie i u mnie, Midge w poście :)
OdpowiedzUsuńFajna sesja :)
Reakcja tego starszego pana jest bezcenna;)
OdpowiedzUsuńFajna sesja:)
ona ma taką delikatną urodę;)))
OdpowiedzUsuńMidge cudna, rewelacyjne butki jej dałaś :) Marzy misię taka, ale chyba najbardziej chciałabym tą w ciąży z brzuchem i dzidziusiem, to u mnie teraz na czasie :D ale na ciele fashionistki jest boska :)
OdpowiedzUsuńPrezentowała się cudnie!! A ta fota z ludźmi w tle - obłedna:D:D:D
OdpowiedzUsuńZdjęcie z ręki na tle ludzi, super.
OdpowiedzUsuńDzięki wszystkim za miłe słowa :-)
OdpowiedzUsuńMono - nie to nie ona ta jest nie do sprzedania. Za bardzo ją lubię :-)