Troszkę ja przeczesałam i dobrałam ubranko, które myślę że dobrze do niej pasuje. Bluzka podkreśla jej piękna niebieskie oczęta. Włoski jej trochę odsłoniłam z buzi bo po co zakrywać tak piękna rysy.
Jeszce przydałaby się blondyna z tej samej serii do kompletu ;-)
Bardzo fajne jej ciuszki dobrałaś, Tyler wygląda w nich ślicznie :-)
OdpowiedzUsuńśliczna, zazdroszczę :D a blondynkę mam ale nie oddam ;) a ruda z tej serii to już całkiem cudo, Marta na swoim blogu na pingerku kiedyś ją opisywała :)
OdpowiedzUsuńGratuluje przecudnej lalki !! ubranko dobrałaś w 100% - jest naprawde piekna -juz o niej marze !!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wiedziałam, że będzie jej lepiej u Ciebie :-))) miło patrzeć, jak ożywa :-)
OdpowiedzUsuń